Geoblog.pl    inotherwords    Podróże    Azja :)))    hmmm wypadki chodza po ludziach
Zwiń mapę
2012
09
paź

hmmm wypadki chodza po ludziach

 
Tajlandia
Tajlandia, Pai
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 10501 km
 
Przyjechalismy do Pai z chiang mai minivanem. Droga ma niespelna 100 km ale jedzie się ok 3-4 godzin! Widoki sa extra ale zakretow czasami nie wiadomo kiedy się spodziewac. Twarz czasem robi się zielona a czasem biala :D jedzie się 20km/h.

Samo miasteczko Pai jest calkiem male ale przyjemne. Widac wielu turystow. Wszyscy wypozyczaja skutery aby podziwiac widoki poza miastem.

W pierwszy dzien wypozyczylismy rowery. Troche się balam wsiadac odrazu na skuter.
Ale droga do wodospadu ktory wybralismy okazala się non stop pod gorke.. Musialam prowadzic rower zamiast jechac na nim. Eh atak serca murowany :P
I tak 7 km! Kiedy dotarlismy do wodospadu bylismy mega rozczarowani. Widzielismy wczesniej piekniejsze miejsca! Eh ale droga spowrotem byla wspaniala :)
Nie trzeba było pedalowac !!! Tyle, że cala prawa reka mnie bolala od trzymania hamulca!

Spotkalismy Nadine :) widzielismy sie już w kilku miejscach! Rozpoczynajac od Ayatuya, sukhotai, bylismy razem w Phitsanulok i spotkalismy się w Pai.
Umowilismy się na kolacje wieczorem i jakies drinki ;)
Było milo :) pyszna pizza ! W koncu na cienkim ciescie :)

Nadszedl drugi dzien! Wiec naladowani dobra energia wypozyczamy skuter! Niby latwo się prowadzi! Wczoraj koles powiedzial nam, że jeśli potrafimy jezdzic na rowerach to na skuterach tym bardziej!!!
Wiec zaczynamy zwiedzanie innego wodospadu, mamy zamiar spedzic caly dzien podziwiajac widoki.
Zaliczamy pierwszy wodospad :) calkiem calkiem :) wspinamy się po mostku z wielka dziura na srodku. Potem wspinamy się po skalach i brudzimy w wodzie aby dotrzec do wodospadu :)
Cykamy fotki :) jest fajnie :)
Droga powrotna po zwirze okazuje się pechowa!!! Dzieje się to czego balismy się najbardziej !!! WYPADEK! Mala relacja: Lecimy lecimy i ladujemy w szybkim tempie na glebie!!! Strach i ryk ! Nie zdazylam zaczaic co się stalo! Czuje potworny bol nogi ! Majkowi udaje się wydostac spod skutera, w przerazeniu chce podniesc go szybko - spada mu na mnie. Podnosi znowu. Ja staram się myslec co się wlasnie stalo! Przewracam się powoli na plecy, moje nogi wygladaja jak przetracone. Widze wielka dziure na prawym kolanie i sandal do polowy sciagniety z moich palcow.
Widze kosc. Ajjj boli jak cholera.
Majk zatrzymuje przejezdzajacych tajow, dzwonia na pogotowie. Ja nie mogę się ruszyc. Mam wrazenie, że jestem polamana. Dziwnie wykrecone kolano ktore pokazuje mi jasna kosc! Ahh nagle zaczynam krwawic...ahh gdzie jest ten ambulans. Majk stoi nade mna z wielkim lisciem bo promienie slonca wydaja się palic moja rane. Jakas kobieta, ktorej nie widze wahluje moja twarz.

Majk ma cala reke pocharatana i cala noge, krew mu też cieknie. Ale stoi o wlasnych silach...

Leze tak na srodku drogi jakies pol godziny a ambulansu dalej nie ma. Trzese się z bolu. Zatrzymuje się auto - niemiecka rodzina postanawia nas zawiezc do szpitala. Jakis taj oferuje nas prowadzic z przodu na naszym skuterze. Dzięki Bogu nie musimy się martwic co z motorem. Ok 10 km i jestesmy na miejscu. Emergency room i mycie rany ... Aaa boli jak cholera, mieso jest podnoszone i myte fuuj.
Potem zabieraja mnie na przeswietlenie. Czekamy. Lekarz mowi, że nie ma zlamania! Mozna szyc. Bez znieczulenia??!!?? Czuje jakas igle za igla ale najgorsze, że czuje kazdy szew. Nigdy nie mialam tylu lez w uszach! Nazbieralo się morze! Stekam z bolu. Straszne przezycie.... Czuje, że 'utkniemy' tu na dluzej...
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
alina
alina - 2012-10-21 17:49
o rany dopiero teraz po tyulu dniach dotarlo domnie jaki bol wytrzymalaś,oj masakra jak to bez znieczulenia szył,to jest niemozliwe w 21 wieku,kurde widziałas kość oj straszna rana,ale napewno szybko się zagoi,trzymam kciuki
 
 
zwiedziła 1.5% świata (3 państwa)
Zasoby: 26 wpisów26 1 komentarz1 28 zdjęć28 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
20.09.2012 - 12.12.2012